Rubens Barrichello planował powrót z Caterhamem
Upadłość Caterhama oraz nieobecność zespołu w Austin pokrzyżowała plany Rubensa Barrichello, który miał ponownie pojawić się w bolidzie. O nieudanej niespodziance zarówno dla kierowcy, jak i jego sympatyków wspomina dzisiaj Adam Cooper. Z doniesień doświadczonego dziennikarza wynika, że Brazylijczyk miał pojawić się za kierownicą zielonego bolidu, należącego wcześniej do Kamui Kobayashiego.
Taki scenariusz planowany był od kilku miesięcy, a w jego realizację osobiście zaangażowany miał być Colin Kolles. Dla kierowcy, który ma na swoim koncie 325 wyścigów byłaby to doskonała okazja na pożegnanie się ze swoimi sympatykami. Również zespół mógłby mocno na tym skorzystać, bo nawiązanie współpracy z Barrichello oznaczało zacieśnienie więzów z jego brazylijskimi sponsorami.
Barrichello do całej sytuacji odniósł się tylko jednym zdaniem:
(04 Nov 22:43)
facepalm
(12 Nov 01:32)
Już pożegnał się w Lotusie w zeszłym roku.
(12 Nov 12:03)
Nie pomyliłeś go z kimś innym?