Alonso popracuje w symulatorze
Powrót Fernando Alonso na tor nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony, a pewność, czy Hiszpan wystąpi w najbliższym wyścigu będziemy mieli dopiero po badaniach przeprowadzonych na torze w Malezji. Aktualnie zarówno kierowca, jego nowa dziewczyna, jak i sam zespół sugerują, że wszystko jest na dobrej drodze.
Spotted at #MTC: Fernando’s in the house today and will be in the simulator tomorrow. pic.twitter.com/5hKT8HfkZf
— McLaren (@McLarenF1) March 17, 2015
Niezwykle ważne dla kierowcy będą najbliższe dni, które spędzi w Woking, poświęcone na prace w symulatorze. Alonso ma nie tylko przygotować się do GP Malezji, ale jak donosi BBC, wraz z zespołem postara się odtworzyć okoliczności wypadku na torze w Barcelonie.
Nadal niejasna jest sytuacja Bottasa, który niedzielny wyścig oglądał z mechanikami w garażu zespołu. W jego przypadku decyzja również może zostać podjęta bardzo późno. Zespól liczy, że kierowca będzie zdolny do jazdy, ale przygotowuje również rozwiązanie awaryjne. Po wypowiedziach Pata Symondsa oraz Claire Williams występ Susie Wolff jest raczej mało prawdopodobny. Jedyne, co zespół może zrobić w przypadku problemów Bottasa, to przyspieszyć występ zawodniczki w piątkowej sesji.
Williams nie posiada kierowy o statusie rezerwowego, więc jest bardzo prawdopodobne, że wypożyczy takowego od konkurencji. Jeśli uznamy taki scenariusz za prawdopodobny, to lista nazwisk ogranicza się zaledwie do jednego – Pascal Wehrlein.
(18 Mar 11:25)
Pascal niedługo pobije rekord w ilości bolidów F1 prowadzonych w jednym sezonie. 😛
(18 Mar 11:35)
A czemu nie Juncadella?
Nie żeby mi robiło wielką różnicę, ale chyba ma nawet więcej przejechane w bolidzie F1, także z silnikiem hybrydowym Mercedesa. Wehrlein zaś pracuje dla konkurencji…
(18 Mar 12:18)
Efekt Wolff’a?
(18 Mar 12:23)
? Że niby Wolff jako szef w Mercedesie da Wolffowi jako udziałowcowi w Williamsie mocnego kierowcę z Mercedesa, żeby Williams mocniej naciskał na Mercedesa?
(18 Mar 12:46)
Obaj wiemy, że Williams jest tak blisko Mercedesa jak Mercedes im na po pozwala. Wiemy również w jaki sposób regulują ten dystans. To jest jednorazowa sytuacja i obie strony na niej mogą skorzystać. Williams dostanie rezerwowego, Mercedes czas za kółkiem dla swojego wychowanka.
(18 Mar 13:19)
A czemu ten efekt Wolffa nie działa na korzyść Zuzi? Ona aż się pali do jazdy! 🙂
(18 Mar 14:35)
Szczerze nie wiem. Zespół zaskoczył mnie tak ostrą reakcją na pytania dziennikarzy. Tyle dobrych słów wcześniej padło pod adresem zawodniczki. Susie Wolff nie ma superlicencji i to jest chyba podstawowy problem, ale czy jedyny? Tylko ludzie z Williamsa wiedzą, jakie wyniki osiągała w symulatorze i podczas kilku okazji na torze. Reakcja Symondsa może sugerować, że nie były tak dobre, aby zaryzykować występ w całym weekendzie, ale to tylko moje domysły.
(18 Mar 15:51)
Mogę zadać “cichutkie” zapytanie:
– dlaczego pomieszałeś Alonso z Bottas’em w jednym wpisie?
Jakoś nic takiego do tej pory nie zauważyłem…
(18 Mar 17:09)
Zwyczajnie, rozbijanie tak krótkiego wpisu na dwa osobne nie ma większego sensu, szczególnie, że sytuacja obu kierowców jest zbliżona.
(18 Mar 15:47)
Ona w ogóle nie ma teraz szans na superlicencję w świetle nowej punktacji.
(18 Mar 15:54)
A te zasady nie obowiązują od 2016?
(18 Mar 19:33)
Nie mam pewności. Myślałem, że od tego roku.
(18 Mar 19:36)
Racja, wchodzą od ’16. Czyli to ostatni dzwonek dla szanownej małżonki, żeby się na ten papier załapać.
(18 Mar 15:48)
Ścieżka do F1 przez samo testowanie została niniejszym zamknięta.