Ferrari z nowym silnikiem w obu bolidach

Choć włoski zespół planował wprowadzić do użycia poprawioną jednostkę napędową dopiero podczas europejskiej części sezonu, to potwierdziły się przypuszczenia włoskiej prasy, o których wspominałem dokładnie tydzień temu. Podczas GP Rosji obaj kierowcy włoskiej stajni otrzymają nowe, zmodyfikowane silniki, co zostało potwierdzone w dokumentacji FIA.

Oficjalny komunikat FIA (fot. fia.com)

Modyfikacja komory spalania oraz opracowanie nowej mieszanki paliwa przez firmę Shell jest ważnym krokiem przez wprowadzeniem do użycia nowej turbiny, która może zadebiutować na torze w okolicy GP Kanady.

Agresywny plan rozwoju jednostki napędowej jest bez wątpienia odbiciem aktualnej sytuacji wewnątrz zespołu. Presja związana z pokonaniem Mercedesa w bezpośredniej walce jest ogromna, a cel możliwy do osiągnięcia jedynie poprzez podjęcie ryzyka. Ostatecznie to tor, a nie stanowisko testowe, weryfikuje ile warte są nowe pomysły włoskich inżynierów.

Pierwszą sesję treningową kierowcy Ferrari rozpoczęli dość łagodnie, co jest całkowicie zrozumiałe wobec fakty, że w samochodach została zamontowana całkowicie nowa jednostka spalinowa. Zarówno Vettel, jak i Raikkonen z każdym kolejnym kółkiem mocniej naciskali na pedał gazu, by ostatecznie zbliżyć się do Hamiltona, mimo niewykorzystania najbardziej miękkiej mieszanki. Niebo nad Maranello z pewnością się nieco przejaśniło, ale o wygrzewaniu się w przyjemnym słońcu z pewnością jeszcze nie ma mowy.