Rosberg ma swój pierwszy tytuł
Nico Rosberg dołączył do ekskluzywnego klubu kierowców, którzy mają na swoim koncie tytuł mistrza świata. Hamilton zrobił absolutnie wszystko, aby odwrócić losy rywalizacji w ostatnim wyścigu, ale równanie do rozwiązania okazało się zbyt skomplikowane. Niemiec mimo nieczystych zagrań ze strony utrzymał drugą pozycję, która w zupełności wystarczyła, aby zakończyć tegoroczne zmagania na najwyższym stopniu podium.
Is it a bird?
Is it a plane?
No…It's the 2016 Formula One WORLD CHAMPION!!!! #n1co#F1Finale #AbuDhabiGP #F1 pic.twitter.com/yX6sg135g5
— MERCEDES AMG F1 (@MercedesAMGF1) November 27, 2016
Choć w opinii wielu osób problemy techniczne, które dotknęły Hamiltona, przyczyniły się do wygranej Rosberga, ale należy oddać niemieckiemu kierowcy, że pod dwóch latach niepowodzeń znalazł i skutecznie wykorzystał wszystkie słabe punkty swojego partnera z zespołu. Niemiec mocno wszedł w sezon, a później utrzymywał wysoki poziom, nie pozwalając Hamiltonowi wrócić skutecznie do gry. Taktyczna rozgrywka w ostatnich tygodniach i jazda na drugie miejsca była ryzykowna, ale w ostatecznym rozrachunku okazał się skuteczna.
Więcej wkrótce…
(27 Nov 16:26)
Brawo Nico !!! 😀
(27 Nov 17:20)
Wydaje się, że Nico zabrakło wisienki na torcie mistrzowskim, mógł wygrać i powinien aby zamknąć wszystkim usta, a tak to będzie hejt w netach. Dla mnie tytuł zasłużony w 100%. Gratulacje dla Nico. Hamilton i tak już jest dla mnie na równi z Prostem i tylko Szumi króluje niepodzielnie. A przed oboma kierowcami jeszcze parę ładnych latek kariery. Czas pokaże i zweryfikuje ile warte są ich sukcesy.
P.S tak kibicuje Ham. nie zmienia to faktu, że potrafię doceniać i szanować innych kierowców.
(27 Nov 18:05)
Nie umiem doprawdy zrozumieć swoistego upodobania do stwierdzeń, że Nico “wykorzystał wszystkie słabe punkty kolegi z zespołu”. Akurat Lewis miał kilka momentów dekoncentracji w trakcie sezonu, to prawda, ale one w stosunku do Nico nie miały większego znaczenia. Jeżeli “słabymi punktami” kierowcy były jego 4 poważne awarie jednostki napędowej, w tym ta z Malezji, to pogratulować takiego sformułowania.
Tylko i wyłącznie tylko przez nie Lewis przegrał walkę na punkty z Nico.
Każdy ma słabe punkty, ale akurat tutaj wskazywanie na nie jest świadomym nadużyciem i tożsamym uproszczeniem.
Nie zmienia to faktu, że Nico został mistrzem i nikt i nic mu tego nie odbierze.
(27 Nov 19:05)
Australia, Bahrajn, Chiny, Rosja…
(27 Nov 19:11)
Azerbejdżan, Włochy, Singapur, Japonia…
(27 Nov 19:42)
3 x startował z końca stawki do wyścigu + Malezja.
Rozumiem, że to pomijalne szczegóły.
(29 Nov 21:40)
/3 x startował z końca stawki do wyścigu/
A trzeci to kiedy?
(27 Nov 19:33)
Możemy się tak licytować…
Powiem tylko: Malezja i pomijam straty punktowe Lewisa w wyniku pozostałych awarii.
Ta awaria nowiutkiej jednostki była kuriozalna.
Nico nie pokonał mentalnie Lewisa.
Pokonał go na punkty, w wyniku serii awarii kolegi, a swoich żadnych.
Zrozum, ja nie umniejszam zasług w wywalczeniu tytułu przez Rosberga.
Nie zgadzam się jednak z mówieniem, że wykorzystując jego słabości zdobył tytuł.
Owszem, wykorzystał, ale to nie ONE były decydujące.
Czy w ostatnich przynajmniej 4 wyścigach ROS miał coś do powiedzenia ?
Słabości w trakcie sezonu ma każdy. Nikt nie jest doskonały.
(27 Nov 20:31)
Zapominasz, że Mercedes chciał być sprytniejszy i nabrał kar za jednostki na Spa. Kuriozalne to było to, że nabrali więcej jednostek na zapas niż miał wtedy ROS, to też uważasz za granie fair?
Zapominasz też o jego ataku z Hiszpanii, karkołomnym i szalonym.
Mistrzem się zostaje na przestrzeni całego sezonu gromadząc punkty, regularność jest kluczem. HAM był i jest bardzo ‘kapryśnym’ kierowcą, jeżeli nic go nie rozprasza to jest nieosiągalny w topowym samochodzie, ale tego skupienia brakuje to potem są sytuacje jak z Baku, czy to lądowanie w bandach czy ‘walka’ i błagalne komunikaty z wyścigu.
(27 Nov 21:00)
… a nowiutka ZAPASOWA jednostka w Malezji eksplodowała …? Wiem, wiem przypadek, który sprawdzał się tylko wobec HAM.
Fair…? A kto w Mercu miał seryjne niemal awarie, a kto ich nie miał ?
Czyim ataku w Hiszpanii ?
HAM jechał wzdłuż krawężnika, a ROS ciął do prawej jak się połapał o co kaman i wdupił się niemal w HAM, gdyby ten nie odbił na trawę.
To co, HAM miał zwolnić, żeby ROS w niego nie wjechał ???
No proszę …
(28 Nov 08:12)
Nie przepadam zbytnio za Rosbergiem. Lubię Hamiltona ale niestety koledzy mają rację. Rosberg w pełni zasłużył na tytuł. Fakt Lewis miał dużo awarii ale nawet zakładając że w Malezji nic by się nie stało z silnikiem to gdyby nie datowane przez Red Bulla zwycięstwo w Monaco i tak miałby ciężko zdobyć tytuł. Lewis przegrał na własne życzenie tytuł balujac i latając po świecie. Wiele osób mówi jaka to F1 jest zła bo nastolatek objeżdża wszystkich jak chce bez posiadania większego doświadczenia ale nikt nie spojrzy na to jak wyglądałby mistrz świata który zdobył mistrzostwo nie po ciężkiej pracy i wysiłku godnego sportowca ale po całym roku melanżow i zabaw.. O Rosberga można powiedzieć wszytko ale nie to że nie przepracowal sezonu jak na zawodnika przystało.