Wybieramy moment sezonu [GŁOSOWANIE]
Jakiś czas temu zapytałem Was o najważniejsze wydarzenie minionego sezonu. Propozycji było bardzo wiele ale dziś nadszedł czas na wybranie tego jednego, jedynego…
Wybieramy z siedmiu propozycji, które znajdują się poniżej:
- Seria wyprzedzeń Kubicy - GP Singapuru (28%, 68 Votes)
- So, Fernando is faster than you... (26%, 65 Votes)
- Zderzenie kierowców Red Bull'a - GP Turcji (25%, 61 Votes)
- Pojedynek Alonso i Petrova - GP Abu Dhabi (8%, 19 Votes)
- Wypadek Webbera - GP Europy (6%, 16 Votes)
- Buemi traci oba koła podczas treningu - GP Chin (4%, 10 Votes)
- Pole position Hulkenberga - GP Brazylii (3%, 8 Votes)
Głosujących: 247
Loading ...
Głosowanie trwa do końca roku. Czasu nie ma za wiele ale nie obrażę się jak zaprosicie do głosowania całą rodzinę, wszystkich znajomych… Możecie do tego celu użyć wszystkich dostępnych mediów z ogłoszeniem w prasie włącznie.
(29 Dec 14:36)
Cóż przyznam,że wybór trudny bo wszystkie w jakiś sposób były dla mnie ważn,ale skoro trzeba się zdecydować na wybranie”tego jednego,jedynego to zaznacze,że po długim namyśle wybieram pole position Hulkenberga 🙂
Pozdrawiam
Agnes:)
http://www.f1rox-agnes.blog.onet.pl
(29 Dec 14:51)
Bez zastanowienia “Seria wyprzedzeń Kubicy – GP Singapuru”
Pokazał kunszt o jakim ostatnio dywaguje Sir Stewart, manewry godne największych Mistrzów, do tego w niesamowicie bezpieczny sposób. Zaryzykuje stwierdzenie że wielu kierowców w wielu dyscyplinach powinno się od niego tego uczyć 🙂
(29 Dec 14:59)
Wydarzenia, które zostaną zapamiętane, to spektakularne wypadki, bratobójcza walka i elementy komiczne. Sportowe osiągnięcia poszczególnych kierowców ma jednak znikome znaczenie dla widowiska jakim jest bez wątpienia F1. Mając takie możliwości wyboru, głosuję na element komiczny, czyli “So, Fernando is faster then you…”. 😉
(29 Dec 15:35)
Zastanawiałem się nad “faster Fernando” a Turcją dość długo i nie wiem czy wybrałem słusznie. Ostatecznie zagłosowałem na GP Turcji, bo pomyślałem o “momencie SEZONU”. To było chyba najbardziej kontorwersyjne, bo rozpoczęło nieustające spekulacje nad rywalizacją w RBR, krytymi team orders i umiejętnościach lub ich braku u Vettela i spory podział kibiców. Niemcy zadecydowały o znaczącej zmianie w prawie, ale…
Tez jestem zachwycony jazdą Roberta, ale myślę, że Turcja i Niemcy biją to wydarzenie na głowę. Trochę jestem zniesmaczony tym co mówię, ale bardzo starałem się zachować obiektywność i o to też was proszę.
(29 Dec 20:34)
Zdecydowanie radiowe “Felipe, Fernando is faster than you…” Absurd tego wydarzenia kojarzy mi się z Jasiem Fasolą, próbującym niepostrzeżenie zmienić slipy na plaży, będąc przekonanym, że facet na leżaku go obserwuje. Ferrari chciało być mądrzejsze od Fasoli i z góry założyło, że ma do czynienia ze “ślepą” publicznością …
(29 Dec 20:39)
Głos poszedł na ‘So, Fernando is faster than you…’, bo to rozpoczęło lawinę spekulacji na temat (nie)legalności TO i w efekcie doprowadziło to do zniesienia zakazu. No i jak sobie przypomnę mój bulwers po tym wyścigu….
(30 Dec 04:03)
moment sezonu – zdecydowanie Turcja… “ułożyła” późniejszy sezon, podzieliła kibiców, wszczęła dyskusję o Team Orders (Niemcy ją tylko podgrzały), doskonale ukazała atmosferę w Red Bullu i charaktery jej kierowców… Myślę też, że paradoksalnie był to też początek końca Webbera, który właśnie wtedy stracił tytuł oraz początek mistrzowskiej drogi Vettela, który wtedy pokazał Markowi, światu i sobie, że to on jest nr1 i to on będzie do końca walczył o mistrzostwo choćby Webber miał matematycznie większe szanse…
Niemcy to też ważny moment ale zbyt uwłaczający F1 by był najważniejszy – to wpadka roku, kompromitacja roku, najśmieszniejsza sytuacja roku – sytuacja rodem z Monty Pythona jakby wyreżyserowana… Smedley i Massa zrobili idiotów z siebie, z Ferrari, z rywali i z kibiców…
wyprzedzenia Kubicy – to z kolei “manewr sezonu” – a jak dla mnie nawet dekady! nie dlatego, ze to Kubica czy coś w tym stylu – ale to obiektywnie było coś niewiarygodnego – nie widziałem takiej jazdy od dawna… coś niesamowitego…
(30 Dec 06:13)
A ja się przyznam, że na mnie zrobiło wrażenie “odpalenie”przez Buemi obydwu przednich kół, jak by jeszcze oderwał się od ziemi i przeniusł w czasie to było by super,chyba Weber tego próbował używając jako pasa startowego Lotusa:D
(30 Dec 11:00)
Drodzy współkomentujący i biorący udział w ankiecie!
Zauważcie proszę że chodzi o NAJWAŻNIEJSZE wydarzenie, a nie najbardziej efektowne (koła Buemiego, lot Webbera), najbardziej zaskakujące (PP Hulka), czy najbardziej krzepiące polską duszę wygłodzoną sukcesów(seria wyprzedzeń Roberta). Niestety te najgłośniejsze wydarzenia (zderzenie RB i TO Ferrari) nie miały w końcu wpływu na to kto został mistrzem. Miał za to taki wpływ “pojedynek” Alonso z Petrovem, który szczególnie interesujący wcale nie był. Dlatego ja głos oddałem na “Fernando is faster than you” było to bardzo głośne i wyjątkowe wydarzenie, mające wpłytw na zmiane przepisów i mogące mieć decydujący wpływ na to kto dostanie tytuł. Niestety, oczywiście dla nas spragnionych sukcesów Roberta, to jego seria wyprzedzeń zwycięży w tej ankiecie… a przecież Robert był tam dopiero 7-my!!!! A GP Monaco, a GP Australii? Cuda które tam wyprawiał?
(30 Dec 14:05)
Z perspektywy czasu, czyli tego, kto w końcu zwyciężył w mistrzostwach – kolizja w Turcji. Pokazała jak strasznie zdeterminowany jest Vettel i jak bezgraniczne ma poparcie zespołu. Bez tych dwóch rzeczy nie wygrałby WDC.
BTW, gratulacje, fajna strona!
(30 Dec 15:44)
Ja również oddałem swój głos na TO. Moim zdaniem, z możliwego wyboru ta sytuacja miała jakiekolwiek znaczenie dla dalszych losów F1. Wszystkie inne, mimo że efektowne, były tylko zdarzeniami wyścigowymi.
Zwróćcie uwagę na drugą stronę medalu tego wydarzenia. Do tej poru wszyscy o TO spekulowali, mówili, ale nikogo za mankiet nie złapano. Może Smadley dostał polecenie z góry i może nie zgadzając się z nim przekazał je Felipe najdosadniej jak umiał. Również Massa wykonał polecenie w sposób spektakularny… Może sposób w jaki wykonali to polecenie pokazywał jak bardzo się z nim nie zgadzają… A kara? Symboliczna. I to też pokazało pewną hipokryzję F1 – że przepisy przepisami, a życie życiem. Może gdyby coś takiego przydarzyło się Force India, albo innemu słabszemu zespołowi, konsekwencje byłyby inne?
(30 Dec 16:52)
Propozycje, które były zgłaszane nie dotyczyły najważniejszego tylko najciekawszego momentu sezonu.
Moim zdaniem część umieszczonych w sondzie sytuacji wogóle nie powinno się w niej znaleźć, ponieważ co prawda było na co popatrzeć, ale nie miało to wpływu na losy mistrzostwa w tym sezonie. Tak wiec wyczyny Kubicy, “sztuczka” Buemiego czy sukces Hulkenberga powinny być przedmiotem innego rankingu.
Pozdrawiam
(30 Dec 20:00)
Wybacz Cybuch, ale chyba nie doczytałeś. W pierwszym zdaniu newsa wyraźnie napisane jest że chodzi o najważniejsze wydarzenie a nie nie najciekawsze lub najefektowniejsze…
(31 Dec 15:07)
Widzę, że sporo osób patriotycznie wybiera manewry Roberta, chociaż jaki to miało wpływ na rywalizację kierwców o tytuł mistrza świata??
W ankiecie dotyczącej najefektowniejszego, najciekawszego monentu to tak, to były manerwy na miarę (odważę się) Prosta. Nikt w ostatnich latach nie przeprowadził tylu manewrów (udanych!) wyprzedzania. Wiele osób mówi że to sprawa świeżych opon, ale potrzeba jeszcze talentu (patrz. Alonso podczas GP Wielkiej Brytanii w 2010 roku, pomimo że miał świeże opony w końcówce nikogo nie wyprzedził, choć Silverstone stwarza więcej możliwości niż Marina Bay).
Bez wątpienia najważniejszym momentem sezonu jest Turcja Vet vs Web, ukazane zostały problemy wewnątrz Redbulla i rywalizacja się wtedy zaczęła. Ponadto rozpoczeło to lawinę spekulacji ws. team orders, które tylko Ferrarri swoim “Fernando is faster tahn you…” podgrzało.
(31 Dec 16:41)
@ MrBigStuff
Chyba trzeba było poprzestać na “Moment sezonu”. Chłopaki tu się zaraz o przymiotniki pobiją…
😉