Mocno poobijany R31
Celem uzupełnienia wpisu podsumowującego ostatni wyścig. Zdjęcie uszkodzonego R31 udostępnione przez zespół Lotus za pośrednictwem Twittera.
Cała boczna sekcja praktycznie przestała istnieć. Samochodem w takim stanie trudno było walczyć o przyzwoity wynik, a przypomnę, że do uszkodzeń doszło już na pierwszym okrążeniu.
(29 Mar 12:21)
Ciekawe czy przy ważeniu bolid nie okazał się z tego powodu zbyt lekki 🙂
(29 Mar 12:24)
Ciekawe spostrzeżenie ale chyba w takiej sytuacji zostałby zdyskwalifikowany. Widoczne ubytki raczej nie ważyły zbyt wiele.
(29 Mar 12:26)
Pytanie czy zamiast jeździć tak mocno poobijanym samochodem nie lepiej było wpakować go do garażu i zaoszczędzić silnik. Na punkty raczej chyba nie liczyli, a jakiś użytecznych danych chyba też nie mogli zebrać przy tak chcąc nie chcąc zmienionej konstrukcji.
(29 Mar 12:27)
A i druga sprawa: Czy jeżdżąc z tak odkrytymi elementami nie pokazywali za dużo rozwiązań związanych z FEE.
(29 Mar 12:29)
Właśnie szukam detali FEE ale na zdjęciach z wyścigu nie udało mi się dostrzec nic nowego. Co do FEE to już podczas testów udało się fotografom podejrzeć co nieco…
(29 Mar 22:21)
http://img405.imageshack.us/img405/5021/img1387u.jpg to ujęcie ładnie pokazuje obudowę (izolację) rury jak i kolektor…
(30 Mar 07:00)
Pojawiają się plotki, że Bell, który pojutrze zaczyna pracę w Mercedesie szykuje jakieś rewelacje odnoście FEE…
(30 Mar 23:07)
Z wypowiedzi jednej z osób związanej z fabryką w Enstone, można wywnioskować, że pan Bell został odsunięty od faktycznej władzy i pełnej dokumentacji na jakiś czas przed “wynalezieniem” przedniego wydechu. PONOĆ stało się to po powstaniu pierwszej, nieudanej wersji kanału F w 2010, czyli pewnie okolice GP Niemiec. Idąc dalej, obowiązki Bella sukcesywnie zaczął przejmować Allison który z resztą, był jednym z “ojców” drugiej, jakże udanej wersji F-ductu. Konserwatywność, rutynę i olbrzymie doświadczenie zaczęła wypierać młodość, innowacyjność i ryzykanckie podejście do projektowania a nagle młody aerodynamik został Dyrektorem Technicznym. Plusy takiego obrotu spraw jak na razie widać gołym okiem i chyba niedługo będzie można powiedzieć, że Adrian Neway ma godnego zastępcę. Nie dość, że rodaka to i nazwisko na “A”. Heheheh
Co się tyczy zaś samego FEE powiem krótko, prędzej MGP wprowadzi “dmuchany” wydech a’la Red Bull aniżeli FEE jak LRGP. za dużo z tym roboty, kłopotów, kosztów a jego działanie w nadwoziu o bardzo niskim docisku może nie spełniać wykalkulowanych założeń. Plotki plotkami bo stajnia Mercedesa potrzebuje teraz jakichkolwiek pozytywnych newsów, nawet takich “roumorów” bo jeszcze trochę i zapadną się pod ziemię. Nie wiem dlaczego ale przeczuwam dla nich los BMW i Toyoty. I to już całkiem niedługo…
(30 Mar 21:56)
Zauważyłem że sekcje boczne Merca są podobne do tych w R31, wysoko zamontowana chłodnica może to coś znaczy a może nie…
(29 Mar 12:39)
Daję mu jeszcze szansę. Chciałbym zwrócić także uwagę, że kto jak kto, ale kierowca zastępujący Roberta, powinien się zjawić u niego w szpitalu, niezależnie od ich wzajemnych relacji. Nieprawdaż?
(29 Mar 12:41)
Albo szczerze i z potrzeby serca albo wcale. Heidfeld wybrał to drugie i nie mam z tym żadnego problemu.
(29 Mar 13:10)
Przypomina mi się stara zasada Rzymian: divide et impera. W tym kontekście masz rację: niesprawny = nieużyteczny. Potrzeba serca nie ma z tym nic wspólnego. Zajął jego samochód, jego miejsce, przekazuje mediom, że jest to dośc niefortunna sytuacja, że uzyskał promocję do Renault GP. Tylko jednego z głównych zainteresowancyh omija. No chyba, że do niego dzwonił albo pisał list i nic o tym nie wiemy.
(29 Mar 13:14)
Uśmiechasz się do ludzi, których nie lubisz?
(29 Mar 13:36)
Chodzi o gest przekazania i zrozumienie sytuacji. Nic więcej.
(29 Mar 13:14)
Gdzieś czytałem wywiad z Nickiem w którym zapewniał że odwiedzi Roberta jak tylko będzie mógł. Myślę że na chwile obecna nie ma za wiele wolnego czasu. Ładnym gestem było umieszczenie inicjałów Roberta i flagi na kasku. Nawet jeśli było to trochę pod publikę to mógł tego nie robić wcale. Dajmy mu pracować, Robert też na pewno nie był by zadowolony że z jego powodu ktoś zawala harmonogram pracy.
(29 Mar 13:37)
Typowo zakompleksione polskie podejscie. Jeżeli Roberta z Quick Nickiem nie łączyły więzy sympatii to nie ma takiej potrzeby, zeby się widywali po za torem. Boullier w jednym z wywiadów powiedział, że Nick nie jest kierowcą na zastępstwo, jest kierowcą na ten sezon. To nie jest tak, że Heidfeld ma przepraszać, że jezdzi w dobrym zespole, ma mieć spuszczoną głowę przed Robertem i być dozgonnie wdzieczny, że ten się rozwalił na rajdzie we Wloszech.
(29 Mar 13:51)
Zakompleksione sa w takim razie wszystkie zespoły F1, które precedensowo wsparły Roberta podczas testów; zakompleksione podejscie maja na torze w Barcelonie, bo pisali na tabloidzie: We miss You Robert. Zreszta pisałem wczesniej, nie chodzi o słowiański gest, chodzi o przekazanie sterów. A gdyby nawet chodziło, to czym innym jest wypadek, a czym innym jest prawie smiertelny wypadek.
Nadal daję szanse Nick’owi i nadal czekam, że się zjawi w szpitalu.
(30 Mar 17:06)
Co Ty wypisujesz, zespół pisze “We miss….” bo może tak jest a Nick nie, więc nie pisze. Dlaczego stawiasz znak równości między stosunkami Roberta z Zespołem Roberta a Nickiem, Roberta z innymi zespołami a innych zespołów z Nickiem. Inni ludzie inne relacje “INNE ZASTĘPSTWA” zupełnie brak związku. U mnie Nick ma plusa za szczerość powiedział coś w stylu cieszy się z szansy szkoda, że w takich okolicznościach i co ma teraz iść do Roberta i powiedzieć Robert wracaj do zdrowia nie mogę się doczekać aż nie “zastąpisz” zastanów się. Lepiej wcale jak fałszywie i się nie ma Nickowi co dziwić sytuacja niezręczna jak nie zrobi tak źle. Wybrał szczerość i za to “+” Proponuję ankietę np: Czy gdybyś dzięki czyjemuś wypadkowi dostał(a) szansę skorzystał(a) byś z niej i trudniejsza część czy tak szczerze nie mógł(a) byś się doczekać aż ten ktoś wróci do zdrowia i Cię zastąpi czy jednak wolał(a) byś zdrowiej ale powoli a ja wykorzystam szansę?
(29 Mar 14:35)
Gdyby z deko poklęczał, to też by mu korona z głowy nie spadła!
(29 Mar 13:17)
Mnie zastanawia dlaczego sędziowie nie zdjęli Heidfelda z toru. Tak mocno uszkodzony bolid mógł stanowić zagrożenie.
(29 Mar 13:39)
Mnie nie. Przeciez musieliby zdjąć równiez Hamiltona, a to im nie po drodze.
(29 Mar 13:43)
W sumie też racja 😉 Zresztą sędziowie w tej kwestii w ostatnich latach byli bardzo niekonsekwentni…
(29 Mar 14:50)
MrBigStuff, bardzo lubię Twojego bloga, ale cały efekt burzą rażące błędy interpunkcyjne. Naprawdę powinieneś nad tym popracować, bo bez poprawnie postawionych przecinków, po prostu źle się to czyta.
Czasem przerost treści nad formą nie gwarantuje sukcesu.
Pozdrawiam
(29 Mar 17:18)
Wierz mi, że pracuję. Jeśli to możliwe to pokaż mi moje błędy na przykładzie. Czytałem jeszcze raz powyższy wpis i nic wywołało bólu oczu.
(29 Mar 17:23)
W tym wypadku brakuje przecinka w tym miejscu: “wynik, a przypomnę”
(29 Mar 17:25)
Pani od polskiego nigdy nie narzekała, ale obiecuję poprawę 😉
(29 Mar 17:50)
I znów błąd ;p
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przecinek
(29 Mar 19:10)
Sam tego Dyndało chciałeś! Pani Lola zagięła parol i nie odpuści. Wszystko dla zdrowia i mądrości!
(29 Mar 15:21)
Tak jak ktoś wyżej już przypomniał, Nick obiecał odwiedzić Roberta gdy będzie miał czas.
Poza tym Robert też nie ma komórki Petrova więc bądźcie obiektywni i jego też skrytykujcie. Jak widać relacje między różnymi kierowcami są rozmaite, a w przypadku pary Kubica-Heidfeld nie można powiedzieć że są złe jak Hamilton-Alonso albo Senna-Prost itp.
(29 Mar 18:10)
Rozumiem, że jesteś w stanie to ocenić na podstawie materiałów prasowych BMW Sauber F1, tak?
(29 Mar 15:24)
Niedzielny kilometraż NH możecie doliczyć do puli przedsezonowych testów. pzdr
(29 Mar 22:09)
Team nie jest głupi jakby ściągniecie Nicka i zachowanie silnika było zasadne to na 10000% zostałby zdjęty natychmiast widać jakiś cel przyświecał szefostwu Renault
(30 Mar 06:40)
Może liczyli, że w sytuacji kiedy Pietrov będzie na wysokiej pozycji to Heidfeld będzie w stanie podczas dublowania przyblokować nieco konkurencje do podium.
(29 Mar 22:26)
A propos uszkodzeń są gdzieś fotki uszkodzeń McL??… czy jak kamień w wodę 😉
(30 Mar 06:10)
Z tym jest nieco gorzej – zdjęcia podłogi należą do rzadkości
(31 Mar 10:51)
Podłoge dobrze było widać w RBR jak Webber poleciał w Walencji 🙂
(30 Mar 22:05)
Jeszcze jedno przyszło mi do głowy, z tego co pamiętam przez całą relację z GP nie wiedzieliśmy co dzieje się z Nickiem i dlaczego ma takie słabe tempo, dopiero po wyścigu okazało się, że stało się to co wyżej. W zeszłym sezonie realizatorzy bardzo skrupulatnie wychwytywali każde uszkodzenie i pokazywali je. Dziwi mnie fakt, że tak duże uszkodzenie bolidu umknęło uwadze operatorom a może pokazywali tylko ja zaspałem 😉
(31 Mar 18:53)
Nick pojezdzi tylko połowe sezonu (potem wraca Robert) więc się nie musi martwić o silniki 😀