Ewolucja Ferrari i cała reszta
Robiąc poranną prasówkę trafiłem na ciekawy artykuł we włoskiej prasie prezentujący zmiany jakie zostały wprowadzone w F150 Italia podczas testów w Barcelonie. Autor podkreśla, że jeszcze nigdy Ferrari nie przeprowadziło tak znaczących zmian w konstrukcji samochodu w okresie przygotowań do sezonu. Oczywiście możemy się odnieść jedynie do tego co jest widoczne z zewnątrz bo nie ulega żadnej wątpliwości, że wiele poprawek kryje się pod powierzchnią poszycia bolidu.
Na uwagę zasługuje fakt, że wszystkie zmiany wprowadzone w samochodzie nie wpłynęły w żaden sposób na jego niezawodność. F150 Italia był najmocniej eksploatowanym samochodem podczas okresu przygotowawczego do sezonu. Ferrari przejechało dwukrotnie większy dystans niż konkurencja z McLarena i to między innymi tłumaczy sytuację, w której znajdują się oba zespoły.
Poniżej kilka faktów dotyczących zakończonych wczoraj przygotowań do sezonu. Nowe zespoły za wyjątkiem HRT zdecydowanie lepiej przygotowały się do sezonu 2011 przejeżdżając dwukrotnie więcej kilometrów niż rok temu. Mimo wszystko oba zamykają listę ilości przejechanych kilometrów. Na drugim końcu listy są Ferrari, Mercedes, Red Bull i Sauber. Jeśli chodzi o kierowców to najbardziej pracowici byli Alonso, Schumacher, Massa, Webber i Barrichello. Z informacji przekazanych, przez zespół Mercedesa wynika, że podczas całego okresu przygotowań wykorzystano jedynie 4 jednostki napędowe, które przejechały dystans równy 19 wyścigom. Rewelacyjny wynik i nic dziwnego, że swego czasu Red Bull próbował się przytulać do silników Mercedesa.
Na koniec mała porcja tego co dzięki uprzejmości ludzi z Badger GP i Octane Photos będziecie mieli okazję oglądać tutaj częściej. Wszystkie samochody na sezon 2011 uchwycone podczas testów w Barcelonie.
(13 Mar 19:21)
“Z informacji przekazanych, przez zespół Mercedesa wynika, że podczas całego okresu przygotowań wykorzystano jedynie 4 jednostki napędowe, które przejechały dystans równy 19 wyścigom. Rewelacyjny wynik i nic dziwnego, że swego czasu Red Bull próbował się przytulać do silników Mercedesa. ”
to akurat norma dla wszystkich.
(13 Mar 19:24)
Sugerujesz, że jest jakiś limit silników na testy?
(14 Mar 00:42)
Jest w ramach RRA, ale niekoniecznie są to akurat 4 silniki, choć 4 silniki to po prostu ilość jaką zwykle używają zespoły na testach nowych samochodów. 1 silnik, jedna sesja na danym torze, ok 1,5 tyś km. To nie jest wynik który zrywa beret, tyle mają jeździć. Jeśli wierzyć doniesieniom limit trzymania mocy w Renault i Mercedesie jest położony jeszcze dalej a fizyczna trwałość układu korbowotłokowego już na dynamometrach dobija do 4 tyś km.
(14 Mar 11:51)
“limit trzymania mocy w Renault i Mercedesie jest położony jeszcze dalej”. Możesz wyjaśnić to sformułowanie?
(14 Mar 17:36)
Chodzi o ilość kilometrów przejechanych przez bolid napędzany jednostką, której parametry pracy, w tym przypadku moc, nie spadają.
(14 Mar 22:02)
Właśnie tak. Lub spadają w bardzo nieznacznym stopniu.
(13 Mar 20:07)
Noo i to jest to! Liczę na takie fotki przez cały sezon. A propos HRT, to uważam, że również lepiej się przygotowali do sezonu, bo mimo braku testów, przynajmniej wyglądają (co z tego, że jak jeżdżący bilboard), co według nich jest chyba ważniejsze. I słowo jeżdżący nie jest przypadkowe, bo oni będą jeździć, a nie ścigać się czy walczyć.
(13 Mar 21:04)
Ekstra zdjęcia jak LR topi asfalt wydechem. Podczas wymiany kół i obsługi ludzie z załogi Lotus będą mieli nie łatwe zadanie… http://badgergp.com/2011/03/exhausted-tech-focus-on-2011-car-design/
(13 Mar 21:48)
Trzeba uważać gdzie się stawia stopy:]
(13 Mar 21:07)
Jakbyś dał radę proszę zrób by można było zdjęcia zmieniać klawiszami czy to strzałkami czy np spacją.
I dzięki za wszystko po raz kolejny;]
(14 Mar 10:33)
Zastanawiam się czy ToroRosso testuje części dla RedBula? Nie zdziwił bym się gdy by tak było,mają dodatkowe dwa bolidy do testowania nowych części i to w trakcie sezonu.
(14 Mar 12:23)
Gratuluję wnikliwości. Bardzo cenne spostrzeżenie!
(14 Mar 18:14)
Myślę że nie. Bolid pod względem aerodynamicznym (i nie tylko ) jest bardzo złożonym urządzeniem i niekoniecznie super wydajne skrzydło przednie bolidu A będzie dobrze współdziałać z bolidem B wręcz jest duże prawdopodobieństwo, że pogorszy jego osiągi. Na bolid należy patrzeć całościowo, jak na pakiet dopasowanych do siebie części dlatego STR nie testuje dla RB, do tego dochodzą całkowicie różne koncepcje budowy bolidów tych stajni np: podwójna podłoga STR, wydech RB, dlatego nie tak prosto jest zbudować szybki i wydajny bolid. Takie jest moje zdanie i myślę że większość się zemną zgodzi 😉
(15 Mar 06:16)
A jaki problem aby część z bolidu “A” dostosować tak aby współdziałała w bolidzie “B”.Jako przykład można podać kanał “F”.
(15 Mar 07:54)
Toro Rosso nie może testować dla Red Bulla. To już drugi sezon kiedy nad samochodami pracują różne zespoły i o współpracy między nimi nie ma mowy (zakaz FIA). Wcześniej rzeczywiście młodsza siostra Red Bulla była poligonem dla nowych rozwiązań.
Co do adaptacji rozwiązań innych zespołów to jest to bardzo złożone zagadnienie. Weźmy wydech Renault. Konstrukcyjnie jest to proste – gniemy kawał rury i leci do przodu. Problemem jest temperatura, która wpływa niekorzystnie na działanie innych układów znajdujących się w sąsiedztwie.
(16 Mar 09:19)
Nie słyszałem nigdy o punkcie w regulaminie FIA zakazującym zespołom współpracy.Czytałem ,że w poprzednim sezonie Toro Rosso korzystało z części RedBula.Moim zdaniem bolid ToroRosso jest bardzo podobny do RedBula(zaznaczam to tylko moje zdanie)
(14 Mar 15:03)
Brakuje mi artykułu, który w jednym miejscu zebrałby informacje i zdjęcia (o ile możliwe) wszystkich zmian wprowadzonych prze każdy zespół.
(14 Mar 21:18)
ze zdjęć wynika że HRT radzi sobie najlepiej z problemem zużywania się opon hehehe